“…Niewątpliwie próby regulowania rynku handlu wielkopowierzchniowego w Polsce mają swój związek z silną ekspansją sieci międzynarodowych po 1989 roku (Maleszyk, 1999;Taylor, 2000;Kaczmarek, 2014;Popławska, 2014) i jej nie zawsze pozytywnym wpływem na różne sfery życia, począwszy od kwestii ekonomiczno-społecznych, a na zagospodarowaniu przestrzennym kończąc. Z jednej strony napływ inwestycji zagranicznych do handlu detalicznego, w tym wielkopowierzchniowego, przyczynił się z konsumenckiego punktu widzenia do pozytywnej zmiany jakościowej, dotyczącej zwłaszcza cen, asortymentu towarów i organizacyjnych sposobów sprzedaży (Jarosz, 2002;Kaczmarek, 2010;Kucharska, 2016;Rochmińska, 2016;Maciejewski, 2017;Szymańska, 2018). Z drugiej strony podnoszona jest kwestia upadku drobnej przedsiębiorczości, wspomniana monopolizacja rynkowa, transfer zysków za granicę, homogenizacja przestrzeni, problemy komunikacyjne, wykluczenie przestrzenne z powodu złej dostępności przestrzennej do odległych centrów oraz generowanie chaosu przestrzennego (Budner, 2011;Dzieciuchowicz, 2013;Masztalski, 2014;Heffner, 2015;Wiśniewski, 2016;Jaroš, 2017;Zaremba 2017).…”