“…Po dej ście sie dli sko we w in ter wen cjach z za kre su zdro wia pu blicz ne go jest od daw na zna ne, cze go wy ra zem są cho cia żby progra my Szko ła Pro mu ją ca Zdro wie, Zdro we Mia sta, Szpi tal Pro mu ją cy Zdro wie, a ostat nio ta kże Za kład Kar ny Pro mu ją cy Zdro wie [6,7,8,9,10,11]. Jak do tąd nie roz pa try wa no jed nak obiek tów spor to wych ja ko miejsc, któ re mo gły by słu żyć upo wszech nia niu idei zdro we go sty lu ży cia oraz po pra wie zdro wia nie tyl ko pra cow ni ków obiek tu, za wod ni ków, ki bi ców i go ści, ale ta kże spo łecz no ści lo kal nej [12,13,14,15].…”