Życie człowieka od momentu poczęcia, aż do naturalnej śmierci jest najwyższą z wartości, którą od wieków w Kościele poddaje się prawnej ochronie i obronie. Księgi pokutne, które powstały w epoce późnej starożytności chrześcijańskiej i wczesnego średniowiecza miały pomóc spowiednikom, ale także i wiernym traktować bardzo poważnie sakrament pokuty i pojednania, aby w czasie jego sprawowania nie dochodziło do żadnych nadużyć. Penitencjały zobowiązywały spowiedników, aby w czasie spowiedzi czuwali także i bronili ludzkiego życia. Celem artykułu jest ukazanie w świetle ksiąg pokutnych, jakie konsekwencje ponosili biskupi, prezbiterzy lub diakoni, jeśli dokonali zabójstwa, niezależnie od tego, czy było to w sposób umyślny, czy też nieumyślny. Duchowni, który dopuścili się zabójstwa, nie tylko musieli czynić długoletni post o chlebie i wodzie czy też przebywać na wygnaniu, nie mogli także wykonywać władzy święceń. Według ksiąg pokutnych zabójstwo dokonane przez duchownego było jednym z grzechów głównych, które wymagało zadośćuczynienia zgodnego z prawem.