Problem kanonizacji świętego Rocha sięga swoimi początkami wieków średnich. Szczególnie odnotować należy problem braku bulli kanonizacyjnej informującej Kościół Powszechny o dokonanej przez papieża kanonizacji. Ta, w przeciągu wieków, w swojej formie przybierała różnego rodzaju rozwiązania; różniła się zasadniczo kanonizacja wieków średnich od kanonizacji nowożytnej. Wielu papieży wypowiadało się na ten temat szukając optymalnego rozwiązania. Z jednej strony sprostania zapotrzebowaniom wiernych, z drugiej ujednolicenia procedur doprowadzających do wymaganego celu. Taki zamiar osiągnięto za sprawą wielu papieży wypowiadających się w różnego rodzaju dokumentach Stolicy Apostolskiej, które zostały w niniejszym artykule chociaż częściowo uwzględnione. Przedstawienie procedur doprowadzających do aktu kanonizacji, począwszy od wieku X po wiek XVI, zajmowało wysiłki kilkunastu papieży. To o nich wspominamy szczególnie w kontekście nieistniejącej dziś bulli kanonizacyjnej świętego Rocha. Poszukiwania okoliczności jej powstania i ogłoszenia przedstawiamy w kontekście materiałów źródłowych; już nie tylko bulli papieskich, ale istniejących najstarszych hagiografii świętego, począwszy od Vita sancti Rochi Francesca Dieda, księgi Anonima niemieckiego, Acta Breviora, aż po La vie et légénde de Monseigneur saint Roch Jehana Phelipota. Pojawiające się w nich punkty wspólne życiorysu świętego Rocha, ale i różnice, pozwalają na przeprowadzenie analizy odpowiadającej na pytanie, czy kanonizacja świętego Rocha dokonała się podczas Soboru w Konstancji (1414–1418), czy też w innych okolicznościach. Ponadto przedstawione zostały w niniejszym opracowaniu argumenty pośrednie, które w odróżnieniu od historycznych jednoznacznie, od czasów śmierci świętego, przyczyniały się do powstania jego kultu. Są to argumenty liturgiczne, o powszechnej dla Kościoła rozpiętości, jak i argumenty artystyczne, dokumentujące święte życie patrona od zarazy dżumy. W wielu miejscach, dzięki obrazom i rzeźbom, silna wiara w szybkim czasie stała się elementem propagującym kult świętego nie tylko w Europie. Artykuł kończy hipoteza ukierunkowana na trop odnalezienia – zdaniem autora – zaginionej bulli, która rozwiązałaby powstałe i narastające wokół świętego Rocha wątpliwości.