Niniejszy artykuł jest próbą zrozumienia przeżyć dziecka z zaburzeniami ze spektrum autystycznego. Pomocna okazuje się teoria sformułowana przez Tustin. Fundamentalnym założeniem koncepcji badaczki jest przekonanie, iż objawy, jakie prezentują dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, stanowią mechanizm obronny stojący na straży ich iluzorycznego symbiotycznego związku z matką. Uruchamia się on w odpowiedzi na przerażenie, którego dziecko doświadcza w obliczu urojonej sytuacji zagrożenia. Znamiona traumy nosi w tym wypadku świadomość odrębności cielesnej od obiektu (matki). Konsekwencją poczucia fuzji z matką jest zahamowanie rozwoju. Dziecko nie może osiągnąć kolejnego etapu, w którym odróżniałoby to, co należy do świata wewnętrznych przeżyć od bodźców, które pochodzą spoza "ja". Z fazą wyodrębniania się, tworzenia własnej tożsamości związany jest proces symbolizowania, a więc nadawania znaczenia doświadczeniom, dzięki czemu mogą one zostać zrozumiane i stanowić fundament dla bezpieczeństwa w relacjach społecznych. Przejawem symbolizowania immanentnie wpisanym w dziecięcość jest zabawa. Dzieci z zaburzeniami ze spektrum autystycznego mają trudności z bawieniem się, a zatem niezwykle ważna w procesie terapeutycznym jest przestrzeń umożliwiająca rozwój tej aktywności jako naturalnej drogi porozumiewania się. Analiza i interpretacja zabawy autystycznego chłopca przedstawiona w artykule opiera się na psychoanalitycznym rozumieniu procesu tworzenia symboli i bawienia się.Słowa kluczowe: zaburzenia ze spektrum autystycznego, symbolizacja, zabawa