Cel pracyPrzedmiotem i zarazem celem tego opracowania jest refleksja nad rolą przedsiębiorstw międzynarodowych (PM) w procesach gospodarowania. Chodzi więc o odpowiedź na pytanie, w jakich warunkach przedsiębiorstwa te są nośnikami, obrońcami i propagatorami efektywności oraz w jakich sytuacjach rozpatrywane firmy odstępują od zasad efektywności i stają się w ten sposób wrogami dobrobytu.Materiał i metodyPodstawową metodą wykorzystaną w opracowaniu jest metoda krytycznej analizy literatury. Autor wykorzystał wyniki badań literaturowych rozpatrywanego zagadnienia prowadzone w okresie ostatnich 5 lat z szerokim odwołaniem do podejścia historycznego.WynikiGłówny wynik prowadzonych rozważań sprowadza się do stwierdzenia, że w zasadzie nie jest możliwe udzielenie jednoznacznej i bezwarunkowej odpowiedzi na zadane w tytule pytanie.Wnioski• Ogólny obraz PM z punktu widzenia efektywności i dobrobytu wydaje się być przedłużeniem obrazu firmy jako takiej w kapitalistycznej gospodarce rynkowej. Tak jak „zwykłe przedsiębiorstwa”, PM są rozwiązaniem instytucjonalnym pozwalającym na sprawne i efektywne organizowanie zasobów w celu zaspokojenia potrzeb ludzkich.
• Z przytoczonych sześciu rozumień PM wynika, że odpowiedź na pytanie dobry czy zły, piękna czy bestia albo przyjaciel czy wróg nie może być zero-jedynkowa. Odpowiedź ta powinna uwzględniać, że w realiach gospodarki rynkowej jest przestrzeń zarówno dla Friend, jak i Foe.
• PM jest dobre, ale nie dość dobre. Albo nieco inaczej: PM jest dobre, ale nie tak, by nie mogło być lepsze.
• Potrzeba szerokiego rozumienia efektywności, wychodzącego od racjonalności globalnej, a nawet – jak chce Skidelsky (2020) – wychodzenia poza efektywność czyli uwzględnianie także niepewności, odporności, stabilności.