“…Jeszcze większe rozbieżności związane były z oszacowaniem liczby ludności miast. Witold Kula i Egon Vielrose w swoich obliczeniach, podobnie jak Pawiński, posłużyli się rejestrami szosu 40 . Tymczasem Irena Gieysztorowa uważała, że szos, a więc podatek płacony ryczałtowo, według starej, nieaktualnej wyceny nieruchomości miejskich jeszcze na przełomie XV i XVI wieku, nie nadaje się do tego typu badań, a jedyną podstawą źródłową powinny stanowić wykazy domów, których sumę należy przemnożyć przez szacunkową liczbę przynajmniej 6-7 mieszkańców przypadających na jeden dom.…”