W polskim kodeksie karnym z dnia 6 czerwca 1997 r. już od ponad 10 lat znajduje się przepis określający przestępstwo polegające na publicznym propagowaniu lub pochwalaniu zachowań o charakterze pedofilskim (stypizowane jest ono w art. 200b k.k.). Jego wprowadzenie do systemu prawa uzasadniano m.in. potrzebą ochrony społeczeństwa przed rozprzestrzenianiem się niepożądanego fenomenu promowania tzw. pozytywnej pedofilii. Praktyka stosowania tego przepisu (którą ilustrują policyjne dane statystyczne za lata 2010 - 2020) pozwala na konkluzję, że ujawnione przestępstwa tego typu są rzadkie, a zatem można ostrożnie powiedzieć, że zagrożenie tą przestępczością nie stanowi w istocie realnej bolączki społecznej. Celem opracowania jest ukazanie politycznokryminalnej motywacji stworzenia wspomnianego unormowania, jego omówienie i krytyczna ocena, jak również zaproponowanie kierunków modyfikacji w obrębie prawa karnego de lege ferenda służących poprawie jego jakości. Szczegółowa analiza przepisu art. 200b k.k. pozwala na ukazanie jego niedoskonałości od strony techniczno-legislacyjnej. Nie jest on zredagowany wystarczająco precyzyjnie - jego znamię „zachowania o charakterze pedofilskim” nie jest klarowne, nie cechuje się należytą ostrością i wywołuje trudności wykładnicze. Należy zatem postulować nowelizację czy to treści art. 200b k.k., czy to polegającą na dodaniu do kodeksu karnego przepisu zawierającego definicję legalną „zachowań o charakterze pedofilskim”. Uwagi przedstawione w opracowaniu pokazują, że aktualnie istniejąca regulacja prawna pozostaje źródłem pewnych nierozstrzygniętych dotąd przekonująco dylematów, istotnych dla praktyki jej właściwego stosowania.
Milionom ludzi trudno byłoby chyba wyobrazić sobie współczesny świat bez obecności w nim takich elementów dziedzictwa kulturowego, jak np. piramidy czy s nks w egipskiej Gizie, portret Mony Lisy pędzla Leonarda da Vinci znajdujący się w paryskim musée du Louvre, Bazylika św. Piotra w Watykanie czy Katedra Notre Dame w Paryżu. Myśl o tym, że wartościowe, zabytkowe dzieła sztuki, np. architektury, rzeźby czy malarstwa, mogłyby z dnia na dzień po prostu zniknąć i to za sprawą cynicznych działań innych ludzi, wydaje się z jednej strony wręcz nierealna, pokroju literackiej kcji, z drugiej zaś -szokująca, przerażająca i przygnębiająca zarazem. A przecież ziszczenie się najbardziej koszmarnych, najczarniejszych scenariuszy, w których w związku z określoną, destruktywną aktywnością innych ludzi giną, czasem nawet de nitywnie, obiekty dziedzictwa kulturowego w swych oryginalnych postaciach, jest prawdopodobne
scite is a Brooklyn-based organization that helps researchers better discover and understand research articles through Smart Citations–citations that display the context of the citation and describe whether the article provides supporting or contrasting evidence. scite is used by students and researchers from around the world and is funded in part by the National Science Foundation and the National Institute on Drug Abuse of the National Institutes of Health.