Geopolityka drapieżnych czasopism: pozorne centra w globalnym systemie produkcji wiedzy 1. WprowadzenieCodziennością współczesnego naukowca jest regularne usuwanie spamu ze skrzynki pocztowej z propozycjami publikowania w czasopismach niebudzących żadnego zaufania (Kozak, Iefremova, & Hartley, 2015). Nie każdy jednak wie, że stwierdzenie tego faktu służy jako wprowadzenie wielu artykułom w uznanych czasopismach (np.: Beall 2013; Butler 2013; Memon 2018). W artykułach tych enigmatycznym i irytującym spamowym mailom przypisano bardzo konkretnych sprawców: tak zwane drapieżne czasopisma i drapieżnych wydawców.Jeffrey Beall -twórca samego terminu -określa drapieżne czasopisma jako nieweryfikujące naukowości publikowanych artykułów, oszukujące naukowców i wykorzystujące wyłącznie dla zysku model wydawniczy oparty na pobieraniu opłat od autorów artykułów (Beall, 2012). Xia i inni (2015), Demir (2018) i wielu innych badaczy użyło stworzonych przez Bealla list, aby badać, skąd pochodzą autorzy drapieżnych czasopism, jak wysokie są opłaty i ile publikuje się w nich artykułów.Dyrud (2014) wskazuje na szkodliwość drapieżnych czasopism, powodowaną przez brak kontroli naukowej nad publikowanymi przez nie treściami. Co więcej, edytorem może zostać nieistniejąca naukowczyni (Sorokowski, Kulczycki, Sorokowska, & Pisanski, 2017), a do publikacji przyjęty może zostać artykuł o nietoperzach napisany przez siedmiolatka (Martin & Martin, 2016) lub całkowicie błędnie przeprowadzone badanie na temat rozwijania się raka (Bohannon, 2013). Dlatego właśnie drapieżne czasopisma zaczęły się jawić jako poważne zagrożenie dla rzetelności całego dyskursu naukowego (Beall, 2018; Moher i in., 2017).Nie krytykując wagi zagadnienia sposobów weryfikacji wiedzy naukowej, postulować będę w tym artykule przeformułowanie samego pojęcia drapieżnego czasopisma. Proponuję, aby wszystkie drapieżne czasopisma postrzegać jako przykład "ośrodków rozprzestrzeniania wiedzy", które stają się nierzetelne dla centrum globalnej produkcji wiedzy. Nierzetelność wiąże się z podważeniem naukowości danego ośrodka i nieufności wobec rozprzestrzenianej przez niego wiedzy. Aby uchwycić jednak specyfikę funkcjo-