Populizm to jedno z największych wyzwań współczesności nie tylko w rozumieniu kulturowym, społecznym i politycznym, ale także religijnym. Niezależnie od tego, czy to judaizm, chrześcijaństwo lub islam, każda z tych religii wraz z jej symbolami, obrazami, metaforami i przypowieściami, jest narażana na mimowolny i „bezbożny sojusz” z populizmem, który wykorzystuje religię do osiągnięcia własnych celów na drodze politycznej manipulacji, potęgowania postaw antyimigranckich, dewaluacji innych grup społecznych, a także antyestablishmentu i antypluralizmu. Celem niniejszego artykułu jest zatem ukazanie relacji, jakie zachodzą pomiędzy populistyczną „ideologią o cienkim rdzeniu”, a głównymi religiami monoteistycznymi w ramach ideologicznego zawłaszczania religii przez populistów, które posiada każdorazowo jednakowy „punkt styczny”, tj. upolitycznienie religii i sakralizację polityki.