Maryja, Matka Boże, była ważnym, duchowym źródłem inspiracji i oparcia dla Kardynała Stefana Wyszyńskiego w jego życiu osobistym i biskupiej posłudze. Często odpływał się do jej wstawiennictwa, uważając ją za swoją opiekunkę i orędowniczkę w sprawach osobistych, kościelnych i narodowych. Ukazywał Maryję jako wzór do naśladowania, apostolskiego zaangażowania i nauczycielkę życia chrześcijańskiego. W przekazie kaznodziejskim używał prostego, przejrzystego języka, co pozwalało trafić do szerokiego grona odbiorców. Jego retoryka była pełna emocji i niezwykłego zaangażowania, które dodatkowo wzmacniało siłę przesłania. Często wykorzystywał metaforę, analogie, porównania, repetycję, stawiał retoryczne pytania. Zastosowanie różnego rodzaju figur retorycznych pomagało wzmocnić kaznodziejskie przesłanie, wywołać głębokie religijne emocje, uatrakcyjnić treść przekazu i przemówić do serc słuchaczy.