This article assesses the European Union's (EU) performance in promoting societal resilience in the Eastern Partnership countries (EaP) on examples of Georgia and Ukraine. We examine two approaches to external resilience-building employed by the EU: support for the sources of societal resilience (social trust, legitimacy of governance actors, design of governance institutions) and prevention of domestic and external risks. Our research shows that while Ukraine and Georgia possess a moderate degree of societal resilience both countries also suffer from a high exposure to domestic and external risks, making them dependent on external resilience-building support from the EU. Analysis of the EU's resilience-building agenda in Georgia and Ukraine shows a mixed record for the EU. While the EU managed to strengthen sources of resilience and alleviate domestic risks in both countries, it failed to mitigate geopolitical risks: leaving the window open for new conflicts and endangering the sustainability of its resilience agenda.
Niniejszy numer "Spraw Międzynarodowych" poświęcamy miejscu Polski na globalnej scenie politycznej. Jaka według pana jest nasza pozycja?Chodzi pani o rok 2018? Ostatnie trzy lata zmieniły miejsce Polski w Europie i świecie. Inaczej mówiłbym trzy czy cztery lata temu, a pewnie co innego powiem dzisiaj.Najpierw porozmawiajmy z perspektywy ostatnich stu lat... W tym roku obchodzimy stulecie powrotu Polski na mapę. Jako naród mamy historię tysiącletnią, ale przecież przez tyle lat Polski nie było. Nie było żadnych Niemiec ani Francji. To są pojęcia, które powstały dopiero później. Na pewno w ciągu ostatnich stu lat nasz kraj odniósł sukces. Sto lat temu pojawiliśmy się na mapie i przez dwie dekady budowaliśmy swoją państwowośćgorączkowo, ale jednak dosyć skutecznie. Tak naprawdę nigdy wcześniej nie mieliśmy nowoczesnego państwa, a nasza osiemnastowieczna państwowość nawet jak na tamte czasy była ponurym żartem; dziś powiedzielibyśmy o niej failed state (państwo upadłe). W dziewiętnastym wieku nie było nas na mapie i wreszcie w 1918 r. szczęśliwym, a właściwie niesamowitym zbiegiem okoliczności zdołaliśmy się na niej pojawić. Mówiąc: "zbiegiem okoliczności", nie chce bynajmniej umniejszać roli naszych pradziadów. Trzeba mieć jednak świadomość, że w samym powstaniu Polski nasza zasługa jest niewielka; od nas zależało jednak to, jaka ona powstała -zarówno jeżeli chodzi o granice, jak i organizację wewnętrzną. Mój stosunek do tego okresu nie jest jednoznacznie entuzjastyczny, ale trzeba jasno powiedzieć, że odbudowa państwowości była niesamowitym sukcesem. Zwróćmy uwagę, jakie to były czasy: jeżeli spojrzeć na lewo i prawo na mapie, to nawet ta Polska sanacyjna -nawet ta najgorsza, po śmierci Piłsudskiego -była tylko autorytarna, a nie totalitarna. Nasze państwo nie było jednak uznawane jako trwały element ładu międzynarodowego. Chyba tylko ze Związkiem Radzieckim mieliśmy uznane granice, ale wiemy przecież, jaki był stosunek Stalina i jego poprzedników do prawa międzynarodowego. Wiele państw podważało prawo istnienia
scite is a Brooklyn-based organization that helps researchers better discover and understand research articles through Smart Citations–citations that display the context of the citation and describe whether the article provides supporting or contrasting evidence. scite is used by students and researchers from around the world and is funded in part by the National Science Foundation and the National Institute on Drug Abuse of the National Institutes of Health.
customersupport@researchsolutions.com
10624 S. Eastern Ave., Ste. A-614
Henderson, NV 89052, USA
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.
Copyright © 2024 scite LLC. All rights reserved.
Made with 💙 for researchers
Part of the Research Solutions Family.