W artykule podjęto próbę określenia wielkości wydatków na budownictwo obronne, a to miejskie mury obronne oraz zamki, zarówno o charakterze wybitnie wojskowym, jak i rezydencjonalno-obronnym. Koszty budowy i naprawy umocnień miejskich ponosił ich właściciel, ale partycypowali w tym także mieszczanie – jak wskazują przykłady Wrocławia z przełomu XIII i XIV w. oraz Krakowa i Lwowa w XV w. Nakłady finansowe na fortyfikacje w niektórych latach stanowiły dość znaczne obciążenie dla budżetu miejskiego. Koszty budowy zamków uzależnione były od wielkości obiektu i jego wyposażenia. Zamek biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego w Pińczowie kosztował w III ćwierci XV w. ponad 20 tys. grzywien, na mniejsze założenia obronne wydatkowano 12 tys. grzywien, zaś niewielkie rezydencje rycerskie można było wznieść za 500-700 grzywien. Kolejnym problemem jest rozbudowa i modernizacja oraz naprawa zamków. Gruntowna przebudowa zamku łęczyckiego w latach 1563-1564 oceniona została na 3 tys. florenów. Na koszty budowy i naprawy fortyfikacji składały się przede wszystkim wydatki na materiały budowlane, ich transport oraz płace robocze. Według przeprowadzonych obliczeń odcinek muru ceglanego o kubaturze 1 m3 zawierał materiały budowlane za 9 groszy w końcu XIV w., aby w II połowie XVI w. osiągnąć 22 grosze. W świetle rachunków z XVI w. płace stanowiły 31% wszystkich kosztów, na transport poszło 20%, natomiast materiały budowlane wynosiły pozostałe 49% wydatków. Budownictwo obronne należało do inwestycji bardzo kosztownych i angażowało znaczną część dochodów szlachty, możnowładztwa oraz panującego. Fortyfikowanie kraju przez Kazimierza Wielkiego pochłonęło około 524 tys. grzywien, co równało się wielkości wszystkich dochodów króla z okresu 7,5 lat jego panowania. Zapoczątkowany przez niego rozmach w budownictwie obronnym załamał się wszakże po jego śmierci, a wieki XV i XVI to czasy przeważnie inwestycji prywatnych.
In 2021, during excavations of the knight’s manor house at Mierzyn, which belonged to the Nagodzice family, a lead bull of theantipope John XXIII (1410-1415) was found. The seal was discovered in the area of the economic hinterland, a few hundred metres south of the stronghold. This is the second archaeological find of a bull of this antipope from the territory of Poland. The article discusses the object in relation to other finds of this kind and in the context of the history of the medieval knight’s seat in Mierzyn.
Z kasztelu do obozu wojennego Konno, zbrojnie i z dobrze zaopatrzonym wozemStreszczenie. W średniowieczu mobilizacja wojska przebiegała powoli, a jego zgromadzenie trwało kilka tygodni. Czas na przygotowanie się na wyprawę wojenną to zazwyczaj cztery tygodnie, czas na wypas koni. Wyrazem znaczenia koni bojowych i troski okazywanej ich właścicielom przez panującego jest uwzględnienie ich w edykcie cesarza Fryderyka I Barbarossy o pokoju w państwie z 1152 r. Podobny zapis znajdujemy w statutach Kazimierza Wielkiego z połowy XIV w. Tak duże zainteresowanie końmi wynikało z tego, że "koń, jak wszyscy wiedzą, jest najważniejszą częścią rycerza".Koń bojowy to dextrarius, czyli prowadzony przez giermka podczas podróży luzem po prawicy, aby wypoczęty był w każdej chwili do dyspozycji rycerza. W zależności od swoich możliwości finansowych rycerze i szlachta dosiadali zarówno dorodnych i rosłych ambulatorów i inochodników, często okrytych różną zbroją, jak i koni średniej wielkości. Natomiast podczas podróży bagaże dźwigał juczny summarius, rycerz zaś dosiadał krzepkiego konia roncina.Rycerstwo i szlachta na drogę zakładali lekką zbroję: kolczugę, płaty lub sam napierśnik. Głowę chronił otwarty i mniej męczący kapalin. Przyłbicę jako hełm zamknięty rycerze wykorzystywali dopiero z chwilą wejścia do walki. Uzbrojenie ochronne oraz broń drzewcowa: kopie i włócznie znajdowały się na towarzyszącym im wozie. Podczas podróży tradycyjny miecz lub koncerz zastę-pował poręczniejszy kord, tasak lub szabla, ale przy pasie był zawsze puginał lub sztylet.Wraz z ogłoszeniem wyprawy powszechnej rycerz powinien wyruszyć na nią z trzykonnym wozem z żywnością na cztery tygodnie. W cenniku z 1538 r. znajdujemy cztery rodzaje wozów, ale tylko ostatni z nich to wóz specjalny dla zaciężnych (currus stipendiariorum). Jego całkowite wyposażenie stanowiły: kosz z wagami, orczykami, okutymi żelazem kołami i poklatem, tj. płó-ciennym przykryciem wozu. Taki wóz kosztował 5 florenów.Średniowieczni podróżni zatrzymywali się na posiłek lub na nocleg zazwyczaj w karczmach lub w gospodach. Możniejsi starali się korzystać zazwyczaj z gościnności klasztorów znajdujących się na ich drodze. W miastach mogli nocować w domach mieszczan za odpowiednią opłatą. Ale podczas wyprawy wojennej, a także na polowaniu, trzeba było nocować nawet w szałasie. Jednak król, dostojnicy i zamożniejsza szlachta mieszkała w namiotach. W okresie średniowiecza używano głównie dwóch rodzajów namiotów o kształcie stożkowym. Były to namioty na planie koła, o małej powierzchni i drugie obszerniejsze -o podstawie w kształcie prostokąta lub owalu. Według statutu cechu krawców bydgoskich z 1533 r. na mniejszy tentorium bellicum potrzeba było 112 łokci (ok. 64 m) materiału. Natomiast na namiot większy potrzeba było 146 łokci (ok. 83,2 m) materiału.
Bolesław IV K ędzierzaw y ,,in globum coacta exerciiatissim orum num erositate, Cieticas parat irrum pere provincias" i podobna w treści zapiska pióra kronikarza w ielkopolskiego ("congregala exerciiatissim orum innum era m ultitudine Polonorum ")1. Również inform acje o zgrom adzeniu "exercitu valido"; "grandi [...] ex erc itu "multis m iiibus virorum"-, "non parvo exercitu" lub ,dolali sue gentis potencia m agnitudine" itp., dają jedynie ogólną ocenę siły arm ii2. » T rudno też zorientow ać się w rozm iarach sil zbrojnych w alczących stron nad M ozgaw ą w 1195 r. W Kronice w ielko p o lskiej czytam y, iż M ieszko III Stary zebrał ,,manu fortium " i stoczył bitw ę "non cum parva suorum et R uthenorum arm atorum " przyprow adzonych przez Krakowian,-na oddziały zaś śląskie M ieszka Plątonogiego i Jarosław a Bo le sław i ca nazajutrz o św icie uderzyli Sandom ierzanie pod wodzą w o jew ody Go w orka "cum paucorum quidam sed exerciiatissim orum manu hostes qu eru n t',:i.Często spotykam y się z tendencją do zaw yżania sił przeciw nika w celu w ykazania zdolności w ojskow ych jakiegoś w ładcy i m ęstw a jego rycerzy. Bohater kroniki Anonima, tzw. Galla, Bolesław K rzyw o usty, z nieliczną garstką zbrojnych rozpędzał groźne szyki n iep rzy ja ciół, a Kazimierz Spraw iedliw y w 118fi r. w alczył z wielom a tysiącam i H aliczan4. W takich w ypadkach interesująco przedstaw ia się konfron tacja danych źródłow ych reprezentujących obie strony. W św ietle źródeł polskich książę Roman dysponow ał w 1205 r. pod Zaw ichostem liczny mi oddziałam i w przeciw ieństw ie do Leszka Białego, któ ry zabiegł mu drogę z "paucorum arm atorum " i bitw ę w ygrał! Pew ne korekty co do przebiegu tych w ydarzeń w prow adza Latopis ław rent iew ski, z relacji którego w ynika, że Roman w kroczył w praw dzie do M ałopolski z silną
scite is a Brooklyn-based organization that helps researchers better discover and understand research articles through Smart Citations–citations that display the context of the citation and describe whether the article provides supporting or contrasting evidence. scite is used by students and researchers from around the world and is funded in part by the National Science Foundation and the National Institute on Drug Abuse of the National Institutes of Health.
customersupport@researchsolutions.com
10624 S. Eastern Ave., Ste. A-614
Henderson, NV 89052, USA
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.
Copyright © 2024 scite LLC. All rights reserved.
Made with 💙 for researchers
Part of the Research Solutions Family.